ISU-152, model Tamiya w skali 1:35.
Budowę
rozpocząłem od zapoznania się z instrukcją montażu repliki. Wcześniej
zgromadziłem wszelką możliwą dokumentację pojazdu, umożliwiającą dokładne
odwzorowanie detali w budowanej replice. Zamiarem było zbudowanie repliki wozu
biorącego udział w oblężeniu Wrocławia (Breslau) w 1945 roku. Chcąc uzyskać jak
najwięcej informacji na temat tego konkretnego działa opierałem się głównie na
publikacji Militaria nr 263 (Breslau 1945), w którym przedstawiona jest
sylwetka działa na kilku planszach barwnych i archiwalnych zdjęciach.
Dokumentację
wzbogaciłem o materiały zdobyte w internecie. Kilka z nich pozwoliło na
dokładniejsze odwzorowania tego konkretnego wozu (m.in. zdjęcia tyłu ukazujące
nr taktyczny namalowany w dość nietypowym miejscu).
Historia
tego pojazdu ściśle wpisuje się w tematykę dot. Festung Beslau (oblężenia twierdzy Wrocław), dość dramatycznej
bitwy okresu II Wojny Światowej, która kryje wiele niewiadomych i do dziś budzi
emocje i zarazem fascynuje historyków tego okresu.
Wiele książek i publikacji nie wyczerpały tematu. Poniżej przykładowe publikacje, do jakich sięgnąłem przed budową repliki.
Budowa repliki ISU-152
Przed rozpoczęciem prac zgromadziłem
niezbędne narzędzia i materiały modelarskie. Użyłem następujących
materiałów: mata podkładowa Olfa, penseta prosta, penseta zakrzywiona, nożyk
Olfa, mini wiertarka Mr. Hobby (+ wiertła
i osprzęt Proxxon), klej Mr. Cement S, klej Mr.Cement Deluxe,
szpachlówka Mr. Hobby (Dissolved Putty), papier ścierny 500 – 2500, pilniki Flex
I File (1500 – 6000), klej CA Loctite 401, Mr. Hobby (MJ-199 Mr.Clear Glue II).
Dodatkowo materiały do malowania oraz weatheringu (opisane dalej). Nie ukrywam, że lubię korzystać ze znakomitych japońskich produktów Mr.Hobby, mające duże uznanie wśród wielu modelarzy
Chcąc
waloryzować model przygotowałem następujące materiały: szpachlówka w płynie Mr.
Hobby (dla uzyskania wyraźniejszej faktury odlewu płaszczyzn pow. płyt
pancernych). masę dwuskładnikową Milliput (dla poprawienia niektórych spawów),
elementy drewniane i miedziane.
Podział
prac na etapy budowy
Budowę
repliki podzieliłem na etapy:
-
montaż podwozia (wanna wraz z kołami i gąsienicami)
-
montaż nadwozia
-
montaż jarzma i działa
- przygotowanie
drobnych elementów
-
montaż całości
-
malowanie
-
nanoszenie śladów eksploatacji (weathering)
Malowanie
modelu odbywało się w mniejszych segmentach, które następnie zostały finalnie
ze sobą zespolone. Taka kolejność pozwoliła na dokładne pomalowanie elementów
wraz z odwzorowaniem detali w miejscach trudnych i niewidocznych po złożeniu
(m.in. gąsienice i trudno dostępne miejsca burt bocznych wanny pojazdu).
Montaż
poszczególnych części nie sprawił żadnych problemów. Model Tamiya po raz
kolejny okazał się świetnym materiałem wyjściowym do budowy doskonałej repliki
redukcyjnej tego interesującego pojazdu.
Jakość
detali na bardzo wysokim poziomie. Jakość plastiku także, co ma nie lada
znaczenie w procesie wycinania i obrabiania części. Tutaj nie było z tym
żadnego problemu, co znacząco wpływało na postęp prac.
Malowanie repliki.
Przed
malowaniem model został zagruntowany podkładem w sprayu firmy Mr. Hobby Mr.
Surfacer 1200. Po gruntowaniu przetarty filcem w celu wygładzenia powierzchni.
Po wyschnięciu za pomocą
zużytego pędzla nałożyłem dwie kolejne warstwy szpachlówki w płynie Mr.Hobby,
celem wykonania imitacji faktury odlewu płyt pancernych. Zrobiłem to po
wstępnym podeschnięciu specyfiku, następnie 'topując' pędzlem po jego
powierzchni. W rezultacie uzyskałem zadowalający efekt - charakterystyczne
nierówności na powierzchni jakie są charakterystyczne w wyniku walcowania
grubych, stalowych blach.
Sprzęt.
Do
malowania używam aerografu Mr. Hobby, model Mr. Procon Boy Double Action FWA
(PS-264), zasilanego kompresorem Senco 1010.
Malowanie. Przygotowania i materiały
Maluję głównie farbami tego
samego, japońskiego producenta - Mr.Hobby (akryle - głównie serii H) oraz
produktami Tamiya, a do ich rozcieńczania stosuję firmowy specyfik Mr.Leveling Thinner
z zawartością opóźniacza, dającego komfort malowania (farba schnie dłużej, co
daje możliwość swobodnego operowania aerografem).
Po naniesieniu podkładu na
model podjąłem się wykonania tzw. preshaidingu
przy pomocy ciemnej i mocno rozrzedzonej farby (Black H02) w miejscach załamań
i wnękach.
Kolor bazowy to mieszanina
kilku odcieni zieleni z palety Mr. Hobby Color: olive green (H420), light green
(H422) i green (H312).
Po tym etapie rozjaśniam
niektóre elementy farbą bazową z dodatkiem jaśniejszych odcieni zieleni i bieli,
dając efekt wypłowienia w ich środkowych częściach. W imię zasad techniki CM
(Color Modulation) operacje te mają miejsce głównie w górnej części repliki i
na płaskich (poziomych) powierzchniach.
Drobne elementy malowałem
pędzlem, używając głownie farb z palety Valleyo i farb olejnych dla
artystów.
Numery taktyczne naniosłem
odręcznie za pomocą cienkiego pędzla 00 i farb akrylowych Valleyo (biała i
jasno -żółta).
Weathering. Ślady zużycia i eksploatacji.
Po wyschnięciu na malowane
powierzchnie położyłem cienką warstwę sidoluxu, aby zabezpieczyć ułożone
warstwy przed kolejnymi zabiegami.
Obicia w skutek eksploatacji
pojazdu wykonałem cienkim pędzlem i gąbką. Użyłem do tego farby Valleyo o
ciemnobrązowym kolorze. Przed malowaniem zimowego kamuflażu ponownie pokryłem
model warstwą sidoluksu celem zabezpieczenia powierzchni. Po wyschnięciu za
pomocą aerografu nałożyłem dwie cienkie warstwy lakieru do włosów. Następnie
nałożyłem warstwę białej farby, złamanej nieco odcieniem żółci. Po wyschnięciu
zacząłem zabawę ze zdrapywaniem białej farby. Chcąc uzyskać duże przetarcia
białego kamuflażu (pozostałego na pojeździe po okresie zimowym), dość mocno usuwałem
farbę odsłaniając kolor bazowy.
Następnie wykonane zostało filtrowanie
specyfikami olejnymi – głównie kolory żółte i jasnobrązowe do uzyskania
pożądanej barwy. Zastosowałem też gotowy
specyfik firmy AK Filter for Nato Tanks rozcieńczany firmowym thinnerem.
Replika pozostawiona na dłużej do wyschnięcia. Kolejne to wash’e na bazie
ciemnych brązów w miejsca załamań i zagłębień (tzw. pin wash). Powtarzałem te
zabiegi do momentu uzyskania pożądanego efektu.
Układ jezdny po
metalizowaniu specyfikiem Mr.Hobby (Steel MC..., Silver, MC211 i Aluminium MC218) zabrudziłem
suchymi pigmentami CMK i MIG Productions (kolory ziemiste, jasno-piaskowe i
szare). Jako medium użyłem białego spirytusu i Fixera MIG. W niektórych
miejscach dodałem gotowy specyfik Fresh Mud oraz oili & Stains od AK
Inteactive, celem uzyskania mokrych powierzchni i mokrego błota.
Miejsca często eksploatowane
(wszelkie krawędzie w tym drzwi włazów, krawędzie wejściowe, uchwyty i
gąsienice) przetarłem miękkim ołówkiem HB8. Dzięi temu zabiegowi udało się
wydobyć wiele detali z bryły repliki.
Na koniec całość zawerniksowana
bezbarwnym lakierem Mr.Hobby serii C. Uzyskana powierzchnia dość dobrze oddaje
zamierzony rezultat pojazdu po przejściach w użyciu bojowym.
galeria gotowego modelu w kolejnym poście
www.tamiya.com
www.mrhobby.pl
www.wroclaw.fotopolska.eu
www.dolny-slask.org.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz