sobota, 18 czerwca 2016

STAR DESTROYER, Star Wars (Bandai, 111 mm)

Star Destroyer tym razem w mikro skali (111 mm).
Model pochodzi z zestawu Bandai.
 
 
 
Niewielkie opakowanie zawiera kilka ramek z doskonałej jakości częściami.
Opakowanie wyjątkowa małe - dla porównania poniżej z zestawem BB-8 & R2D2
 
 
 
 
Takie maleństwa mogą być miłym zaskoczeniem dla fanów sagi i mikro-modelarzy. Zestaw mimo niewielkich rozmiarów nie jest pozbawiony szczegółów. Przeciwnie - jak na tą skalę zachwyca detalem i jak zwykle spasowaniem części. 
 
 











 



BB-8, Star Wars (1:12, Bandai)

Droid BB-8 to jeden z bohaterów najnowszej części sagi Star Wars (Przebudzenie Mocy).
Ten sympatyczny robocik zyskał ogromną popularność. Nie było to łatwe, tym bardziej 'konkurując' z najsłynniejszymi robotami wszechczasów: R2D2 i C3PO. 
Do galerii włączam replikę modelu droida BB-8. Model pochodzi z doskonałego zestawu Bandai w skali 1:12.
 
 
 
Modele tego japońskiego producenta były już przedmiotem moich kilku recenzji i wielu galerii. Zachwyt nad jakością modelu będzie więc banałem, zapraszam zatem do galerii.
 



   

sobota, 11 czerwca 2016

GRUMMAN TBF-1 C AVENGER, Italeri 1:48

Wojna na Pacyfiku to jeden z teatrów działań podczas II wojny światowej.
Liczne bitwy i potyczki między armią Stanów Zjednoczonych i Cesarskiej Japonii rozgrywały się z dala od zarzewia tego największego konfliktu XX wieku. Bitwy morskie z udziałem nowatorskich rozwiązań jakimi były choćby lotniskowce zmieniły oblicze batalii wojennych i udziału przystosowanych w tych warunkach samolotów. Jednym z nich był samolot torpedowo - bombowy wyprodukowany przez zakłady Grummana TBF Avenger ('mściciel'). Samoloty te stacjonowały na lotniskowcach, będąc groźnym i skutecznym orężem.
Replikę płatowca stacjonującego na amerykańskim lotniskowcu USS Natoma Bay (luty 1944 roku) przedstawiam w poniższej galerii. Model pochodzi z zestawu Italeri (przepak Accurate Miniatures) w skali 1:48. Model wzbogacony elementami PE Eduard, malowany farbami z palety Mr.Hobby z zastosowaniem wielu modelarskich technik.
 
 
 
 




 
 



 

 

poniedziałek, 6 czerwca 2016

Novopacký šutrák 2016 subiektywnie

Miałem przyjemność wziąć udział  w konkursie w Nowej Pace.
Udało się nawet zdobyć  wyróżnienie, co szczególnie sobie cenię zważywszy na dużą konkurencję w kategorii wozy bojowe w skali 1:35. Cieszy też sam fakt zdobycia nagrody poza granicami RP :)
 
 
 
 
 
 

Novopacký šutrák 2016


NOVA PAKA to niewielkie, czeskie miasteczko nieopodal naszych południowych granic.
Z okolic Świdnicy to około 120 km malowniczej, górzystej drogi. Po drodze mijamy kilka innych nie mniej uroczych miasteczek, jako Broumov czy Trutnow. Wszędzie można miło spędzić czas, a miłośnicy historii czy modelarstwa mają dla siebie szczególne miejsca, zwłaszcza o właściwej porze. Nie wspominam o złocistym napoju, którego za naszą południową granicą nie brakuje.
Do rzeczy. 4 czerwca odbył się kolejny, XVII festiwal organizowany przez klub modelarzy z Nowej Paki. Impreza ściągnęła okolicznych modelarzy i odwiedzających wystawę pokonkursową. Novopacký šutrák rangę konkursu międzynarodowego uzyskał dzięki obecności modelarzy z Polski, którzy przybyli w dość licznej gromadzie. Najliczniejsza ekipa z Polski przybyła ze Świdnicy i okolic (IPMS Świdnica). Byli też ze swoimi pracami także modelarze z Krakowa i Łasku. 
 
Poniżej krótka fotorelacja z konkursu w Nowej Pace.