NOVA PAKA to niewielkie, czeskie miasteczko nieopodal naszych południowych granic.
Z okolic Świdnicy to około 120 km malowniczej, górzystej drogi. Po drodze mijamy kilka innych nie mniej uroczych miasteczek, jako Broumov czy Trutnow. Wszędzie można miło spędzić czas, a miłośnicy historii czy modelarstwa mają dla siebie szczególne miejsca, zwłaszcza o właściwej porze. Nie wspominam o złocistym napoju, którego za naszą południową granicą nie brakuje.
Do rzeczy. 4 czerwca odbył się kolejny, XVII festiwal organizowany przez klub modelarzy z Nowej Paki. Impreza ściągnęła okolicznych modelarzy i odwiedzających wystawę pokonkursową. Novopacký šutrák rangę konkursu międzynarodowego uzyskał dzięki obecności modelarzy z Polski, którzy przybyli w dość licznej gromadzie. Najliczniejsza ekipa z Polski przybyła ze Świdnicy i okolic (IPMS Świdnica). Byli też ze swoimi pracami także modelarze z Krakowa i Łasku.
Poniżej krótka fotorelacja z konkursu w Nowej Pace.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz