sobota, 11 czerwca 2016

GRUMMAN TBF-1 C AVENGER, Italeri 1:48

Wojna na Pacyfiku to jeden z teatrów działań podczas II wojny światowej.
Liczne bitwy i potyczki między armią Stanów Zjednoczonych i Cesarskiej Japonii rozgrywały się z dala od zarzewia tego największego konfliktu XX wieku. Bitwy morskie z udziałem nowatorskich rozwiązań jakimi były choćby lotniskowce zmieniły oblicze batalii wojennych i udziału przystosowanych w tych warunkach samolotów. Jednym z nich był samolot torpedowo - bombowy wyprodukowany przez zakłady Grummana TBF Avenger ('mściciel'). Samoloty te stacjonowały na lotniskowcach, będąc groźnym i skutecznym orężem.
Replikę płatowca stacjonującego na amerykańskim lotniskowcu USS Natoma Bay (luty 1944 roku) przedstawiam w poniższej galerii. Model pochodzi z zestawu Italeri (przepak Accurate Miniatures) w skali 1:48. Model wzbogacony elementami PE Eduard, malowany farbami z palety Mr.Hobby z zastosowaniem wielu modelarskich technik.
 
 
 
 




 
 



 

 

poniedziałek, 6 czerwca 2016

Novopacký šutrák 2016 subiektywnie

Miałem przyjemność wziąć udział  w konkursie w Nowej Pace.
Udało się nawet zdobyć  wyróżnienie, co szczególnie sobie cenię zważywszy na dużą konkurencję w kategorii wozy bojowe w skali 1:35. Cieszy też sam fakt zdobycia nagrody poza granicami RP :)
 
 
 
 
 
 

Novopacký šutrák 2016


NOVA PAKA to niewielkie, czeskie miasteczko nieopodal naszych południowych granic.
Z okolic Świdnicy to około 120 km malowniczej, górzystej drogi. Po drodze mijamy kilka innych nie mniej uroczych miasteczek, jako Broumov czy Trutnow. Wszędzie można miło spędzić czas, a miłośnicy historii czy modelarstwa mają dla siebie szczególne miejsca, zwłaszcza o właściwej porze. Nie wspominam o złocistym napoju, którego za naszą południową granicą nie brakuje.
Do rzeczy. 4 czerwca odbył się kolejny, XVII festiwal organizowany przez klub modelarzy z Nowej Paki. Impreza ściągnęła okolicznych modelarzy i odwiedzających wystawę pokonkursową. Novopacký šutrák rangę konkursu międzynarodowego uzyskał dzięki obecności modelarzy z Polski, którzy przybyli w dość licznej gromadzie. Najliczniejsza ekipa z Polski przybyła ze Świdnicy i okolic (IPMS Świdnica). Byli też ze swoimi pracami także modelarze z Krakowa i Łasku. 
 
Poniżej krótka fotorelacja z konkursu w Nowej Pace.















Komorów i okolice widziane inaczej

Tym razem obiektyw skierowałem na wybrane obiekty Komorowa i bliskich jego okolic. Nie brak tu atrakcji i ciekawych miejsc: pozostałości pałacu  hrabiego R. von Keyserlingka wraz z zabudową, stary młyn, pomniki pamięci ku czci poległych żołnierzy z okresu I wojny światowej czy pozostałości mieszkalne po dawnych mieszkańcach.  Jedno miejsce dość słabo rozpoznane - niewielkie oczko wodne nieopodal zalewu.  
Robiąc zdjęcia bawiłem się jak zawsze a szczególnie  dużo frajdy dały mi filtry efektowe, jakie użyłem w trakcie fotografowania. Filtry Cokin jakich używam stosuję osobno lub łącząc różne barwy. Dodatkowo efekt wzmacniam filtrem połówkowym szarym, także z gamy systemu Cokin.
 


    Pozostałości młyna / wiatraka w Komorowie



    Pałac von Kayserlingka w Komorowie. Właściwie, to co z niego zostało...


    Burza nad Świdnicą i okolicami widziana z komorowskich pól


    W maju kwitnie rzepak...


    Zalew w Komorowie


    Oczko wodne nieopodal zalewu


    Oczko wodne nieopodal zalewu  w dwóch odsłonach

niedziela, 5 czerwca 2016

M1A2 ABRAMS

Podczas operacji 'Iraqi Freedom' (II wojna w zatoce, 2003-2005 r.), trzon głównej siły amerykańskiego uderzenia stanowił ciężki czołg M1A2 ABRAMS. Czołg stanowił poważne wsparcie sił lądowych, a dzięki doskonałemu uzbrojeniu i precyzji nakierowania ognia uzyskał potężną przewagę nad liczną, ale mniej doskonałą bronią pancerną armii Saddama Husajna.
Abrams do dziś jest podstawowym czołgiem armii amerykańskiej. Jego kolejne wersje plasują go w czołówce współczesnej broni pancernej. W galerii przedstawiam replikę wozu z operacji  Iraqi Freedom. Model pochodzi z zestawu Tamiya wzbogaconego dodatkami Eduard, Eureka i Steel Scorpion.