Całkiem niedawno firma ITALERI wznowiła produkcję modelu redukcyjnego kultowego samochodu jakim jest Mercedes-Benz 300 SL Gullwing. Sylwetki tego wyjątkowego auta nie da się pomylić z innym. Raz zauważona zostaje w pamięci na dłużej, czasem ze skutkiem uzależnienia :)
Nie ukrywam słabości do tego wozu: piękna linia sportowego auta dodatkowo podkreślona nietypowym układem otwierania drzwi, które niczym skrzydła unoszą się ku górze. Auto w dniu premiery (w 1954 roku. ) było swoistym arcydziełem motoryzacyjnym z mnogością innowacji i ciekawostek technicznych.
Więcej na temat tego auta znajdziecie pod poniższym linkiem (wikipedia):
Firma ITALERI wznowiła w tym roku produkcję zestawu w skali 1:16.
Od dawna nie był on powszechnie dostępny w sprzedaży powodując brak możliwości nabycia modelu a na pewno w rozsądnej cenie. Skala 1:16 dla sylwetki tego auta daje dość pokaźne wymiary repliki po złożeniu: blisko 27 cm długości. Po otwarciu pokaźnego pudła natrafimy na woreczki z ramkami naszpikowanymi częściami, woreczek z gumowymi oponami, instrukcję montażu i średniej wielkości arkusz kalkomanii.
Największym elementem zestawu jest kasta. Producent nie pociął tego elementu na mniejsze mimo skali (i dobrze!). Kawał karoserii z plastiku koloru białego mocno wyróżnia się pośród zawartości pudła. Na pozostałych ramkach mamy dalsze elementy Gullwinga - większość o sporych rozmiarach. Jedna duża ramka to elementy oszklenia Mercedesa, inna kolejna to części chromowane. Cechą wspólną są wspomniane gabaryty - duże elementy oraz niestety zauważalne nadlewki. Bywają też jamki skurczowe.
Spora część zestawu to elementy chromowane. Te wykonana są dość ładnie, choć z pewnoścą dla eilu niewystarczająco idealnie. W takim wypadku chromy będą wymagały usunięcia powłoki i nałożenia nowej jednym z wielu dostępnych właściwych specyfików (np. metalizery Mr. Hobby).
Gumowe opony nie mogą być zaskoczeniem dla modelu auta w tej skali. Zaskakująco jak na tą skalę dość dobrze oddają one realny kształt i cechy prawdziwej opony Gullwinga.
Kolejne elementy o słusznych gabarytach właściwych dla tej skali. Elementy wyglądają dość ładnie, choć w kilku miejscach zauważyłem małe jamki skurczowe. Ich umiejscowienie (element karoserii) oraz kolor bazowy srebrny metalik będą wymagały szpachlowania i dobrego wyszlifowania.
Elementy wnętrza - dość toporne i skromne w detale jak na tę skalę.
Wielu z pewnością pokusi się na dodatkowe, własne waloryzacje. Skoda, bo biorąc pod uwagę spore eksponowanie wnętrza producent mógł pokusić się o więcej elementów wnętrza oraz detali.
Model wyposażony jest w wiele elementów wnętrza a także makietę silnika.
Uchylna maska może ujawnić co pod nią skrywa maszyna z gwiazdą na masce. Aby jednak pochwalić się pełnią piękna serca Mercedesa także przydadzą się kolejne waloryzacje (choćby okablowanie i inne detale).
Szkło - dużo szkła. Wszakże auto ma tu i tam szybę :)
Kalkomanie - duży plus zestawu: wyraźnie choć może nie dość dość cienkie zapowiadają jeden z lepszych elementów pakietu.
Instrukcja i schemat malowania typowy dla wielu zestawów Italeri - czyli słabe i mało czytelne. Jak zawsze trzeba bardzo uważać na to, jak po etapach budowy repliki prowadzi nas producent, aby nie wpaść w niepotrzebne kłopoty.
Generalnie jestem zadowolony z faktu posiadania modelu z uwagi na piękną sylwetkę i nietypową skalę (1:16). Przy budowie trzeba jednak brać poprawkę na spore uproszczenia dla tej skali jakie zastosował producent i konieczność własnej ingerencji. Zakładając, że budowa modelu i wkład dodatkowy ma dać frajdę możemy tu liczyć na dobrą zabawę. Ja z pewnością taką sobie niebawem urządzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz