poniedziałek, 10 października 2016

Nowa seria farb ACRYSION od MR.HOBBY (Water Based Color)



Wstęp.
Oferta producentów preparatów dla modelarzy jest coraz bogatsza.
Na rynek wychodzą nowe produkty, wzbogacając gamę materiałów i akcesoriów dla hobbystów.

Tym razem coś nowego przygotowali Japończycy – znana w Polsce i na świecie firma Mr.Hobby.
Obok dobrze znanych modelarzom doskonałej jakości farb Mr. Hobby (Mr.Color serii H oraz C) pojawia się kolejna – ACRYSION (Water Based Corlor). Otrzymałem do testów od firmy Mr.Hobby Polska kilka preparatów nowej serii.

Opis produktów.



W pakiecie, jaki otrzymałem do testów były:

- jeden z zestawów tematycznych farb (NCS 101; zawiera trzy farby dedykowane niemieckim pojazdom z okresu II WŚ: N32 - german Gray, N47 – red Brown i N79 – dark yellow); 3 klasyczne słoiczki  o poj. 10 ml



- dedykowany rozcieńczalnik do farb nowej serii: ACRYSION SOLVENT (T-314) w plastikowej butelce o poj. 250 ml

- środek do czyszczenia / usuwania farb ACRYSION TOOL CLEANER (T-312) w szklanej butelce o poj. 110 ml


Specyfika i cechy indywidualne.
Zestaw farb zapakowany jest w kartonowe pudełko podobne do innych, oferowanych przez tą firmę.
Małe, białe pudełko z cechami produktu oraz odcieniami koloru zawiera trzy słoiczki podobne do pozostałych farb z serii C i H. Jest to jeden z zestawów tematycznych, jakie Mr.Hobby oferuje modelarzom. Ten testowany przeznaczony jest do malowania niemieckich pojazdów wojskowych z okresu II WŚ.

Po odkręcaniu wieczka nie czuć typowego dla Mr.Hobby zapachu farby (zwłaszcza serii C). Ten jest nieco inny, wg mnie łagodniejszy. Zresztą tak rekomendowane są nowe produkty – jako ekologiczne i ‘łagodne dla nosa’.
Wszelkie pozostałe płyny są podobnie jak farby dużo łagodniejsze w zapachu.  Szczególnie ciekaw byłem, jak odbierane zapachowo będą rozcieńczalnik (ACRYSION SOLVENT )oraz płyn do czyszczenia   (ACRYSION TOOL CLEANER). Muszę przyznać, że jest znacząca różnica do woni typowych środków tej firmy: rozcieńczalnik niemal nie śmierdzi. Dedykowany tool cleaner ma specyficzny zapach, ale jest dużo przyjemniejszy w odbiorze. Jeśli ktoś używa standardowego środka do czyszczenia tej firmy, będzie miło zaskoczony tym nowej serii.

Testy produktów
Test nr 1. Malowanie aerografem z użyciem farb ACRYSION i dedykowanego rozcieńczalnika
Do testu użyłem wspomnianych farb i rozcieńczalnika.

Postanowiłem malować za pomocą aerografu. Powierzchnią roboczą jest zalegający w moim warsztacie model F/A 18.
Po odkręceniu wieczka farby zauważyłem, że jest dość gęsta i wymaga solidnego rozmieszania.



Tak też zrobiłem przed wlaniem odrobimy do aerografu. Całość rozcieńczyłem Solventem do konsystencji chudego mleka. Układanie farby do złudzenia przypomina użycie wspomnianych, znanych serii H i C tej firmy. Aerograf bardzo równo i dokładnie układa warstwy farby. Farba dość dobrze kryje. Do prób użyłem wszystkich kolorów w zestawie, aby zobaczyć jak się układają i jak kryją.

Test nr 2. Malowanie aerografem z użyciem farb ACRYSION i wody – jako rozcieńczalnika
Farby opisane jako wodorozcieńczalne (Water based Color) muszą także współpracować z ...wodąJ

To raczej oczywiste, ale dokonałem takiego testu i tym razem bez niespodzianek. Farba układa się prawidłowo bez jakichkolwiek problemów.
Po dokonaniu obu testów odłożyłem model do wyschnięcia na ok. 30 min.

Po tym czasie sprawdziłem, czy farba wyschła. Generalnie powierzchnie były suche, ale zauważyłem, że potrzebują nieco więcej czasu do pełnego wyschnięcia. Co ciekawe – fragment pamalowany z użyciem dedykowanego rozcieńczalnika był dużo mocniej odparowany. Czyli jednak jest różnica – selvent pomaga w szybszym wysychaniu farby. Co nie zmienia faktu, że w obu tych przypadkach potrzeba trochę czasu na pełne wyschnięcie farby.




Test nr 3. Malowanie aerografem z użyciem farb ACRYSION i rozcieńczalnika Mr. Levelling Thiner
Podobnie jak wyżej użyłem nowych farb jednak tym razem w konfiguracji z LT od Mr. Hobby.
Byłem ciekaw, jak zareaguje na to medium. Kolejny raz bez niespodzianek – działa i bez większych różnic pokrywa malowaną powierzchnię. Z pewnością nie będzie potrzeby takiej kombinacji, skoro wystarczy woda czy najlepiej dedykowany rozcieńczalnik. Gdyby jednak komuś się zdażyło, nie będzie niespodzianek.

Test nr 4. Próby wytrzymałościowe
Na koniec, po częściowych wyschnięciu przeprowadziłem test odporności pomalowanej powierzchni na ścieranie i zrywanie. Pierwszy popełniłem za pomocą wacika nasączonego wodą następnie pocierając solidnie powierzchnię. Efekt: żadnych oznak ścierania czy barwienia się wacika.




Kolejno nakleiłem mocną taśmę maskującą (malarską!) na pomalowaną powierzchnię. Po naklejeniu odczekałem kilka minut i ...zerwałem. Efekt: żadnych szkód.


Ostatni test to drapanie drucikiem. Tu jednak nie  mogło być inaczej – farba ulega takim zabiegom i zwyczajnie rysuje się. Jednak nie oczekiwałem innego efektu – to normalne dla farb tego gatunku.

Czyszczenie sprzętu za pomocą ACRYSION TOOL CLEANER

Po zakończeniu malowania testowanymi  farbami użyłem firmowego środka do czyszczenia.
Jak już wcześniej wspomniałem preparat ten cechuje specyficzny ale łagodny zapach. To zasadnicza różnica bo w działaniu jest nie mniej skuteczny niż klasyk. Z resztkami farby w zbiorniczku aerografu poradził sobie wyśmienicie.

Podsumowanie
Nowa seria farb japońskiego producenta to gratka dla szukających ekologicznych produktów. Poza tym aspektem wnosi ona kolejną paletę kolorów, która z pewnością będzie rozszerzeniem gamy asortymentu do malowania. Wielu przyzwyczajonych do wspominanych i dostępnych serii farb z pewnością nie zamieni ich na nową opisywaną tym materiale. Jestem jednak przekonany, że duża część modelarzy sięgnie po te farby chcąc przekonać się osobiście o ich jakości a także rozszerzając gamę kolorystyczną (wiele z unikatowych odcienie dostępnych zapewne będzie tylko i wyłącznie w pakietach tematycznych).


Gorąco polecam!        
Rafał Lebioda


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz