niedziela, 28 stycznia 2018

RECENZJA: KLEJ MR.CEMENT SP (nr MC131)



Plastikowe modelarstwo redukcyjne nieodzownie kojarzy się z łączeniem elementów ze sobą, tworząc mniejsze i większe podzespoły a następnie kompletne repliki. Nie można sobie wyobrazić składania bez specyfików i narzędzi. Jednym z kluczowych specyfików jest klej. Ten można sobie zrobić samemu lub nabyć  spośród bardzo bogatej oferty rynkowej. Tu z kolei mamy do wyboru kleje wielu producentów i dla różnych zastosowań. Są dostępne kleje uniwersalne - o konsystencji nadającej się do wielu zastosowań. Coraz częściej modelarze sięgają po kilka specyfików z przeznaczeniem do łączenia elementów drobnych i większych. Jednym z bardziej znanych i cenionych w ostatnich latach są rzadkie kleje penetrujące. Rzadkie kleje penetrujące sprawdzają się doskonale przy łączeniu małych i bardzo dobrze spasowanych elementów (cechujące nowe wydawnictwa modelarskie). Znane są produkty Tamiya czy Mr.Hobby. Ten ostatni producent zdobył względy modelarzy jednym z najpopularniejszych ostatnio klejem Mr. Cement S (ultrarzadki klej penetrujący).





Czy może być zatem coś jeszcze doskonalszego od wspomnianego Cement S? Japończycy już powiedzieli TAK i wyprodukowali  kolejną generację kleju o jeszcze lepszych właściwościach. 
Tutaj UWAGA MODELARZE, bo na rynek wchodzi kolejny produkt z gamy najpotrzebniejszych - klej Mr. CEMENT SP (nr MC131).

Klej ten ma bardzo podobną charakterystykę do wersji S, przy czym w tym przypadku mamy mocniejszy w działaniu specyfik o jeszcze lepszej penetracji i co ważne - o krótszym czasie schnięcia! 

Moje pierwsze testy i praktyczne użycie tego specyfiku potwierdziły jego polepszone właściwości. Jak dla mnie nie ma tu jednak takiego przeskoku jakościowego, jak w przypadku poprzedniej przesiadki na klej Mr. Cement S. Z pewnością będę korzystał z właściwości tego kleju przy pracach wymagających precyzji i szybkiego działania.  
  
Mam nadzieję, że niebawem będziecie mogli osobiście przekonać się o właściwościach nowego kleju, dzięki jego dostępności w dobrze zapatrzonych sklepach modelarskich.





http://mrhobby.pl
  

RECENZJA: WWII US NAVY WARSHIP CAMUFLAGE COLOR SET 1 / 2 (nr CS643 i CS644)





Do bogatej palety farb i zestawów tematycznych Mr.HOBBY dołączają dwa kolejne sety. Tym razem dedykowane zestawy skierowane są ku tematyce amerykańskich okrętów wojennych okresu II wojny światowej. Pakiety zawierają słoiczki z farbami serii C (Mr.Color).




Zestawy służą do malowania charakterystycznego kamuflażu okrętów wojennych US NAVY. Pakiet pierwszy zapakowano w barwne, kwadratowe pudełko. Składowe zestawu nr 1 (CS643) to: 

- Deck Blue (SC10)
- Haze Gray (SC11)
- Ocean Gray (SC12)
- Sea Blue (SC13)

Pierwszy ze słoiczków (SC1) ma pojemność 18 ml, pozostałe 10 ml. 
Wszystkie farby w zestawie mają charakterystykę półmatową (semi gloss). 






Zawartość zestawu nr 2 (CS644) zapakowano w barwne, prostokątne pudełko. Zestaw składa się z trzech kolorów: 

- Navy Blue (SC14)
- Flight Deck Stain (SC15)
- Light Gray (SC16)

Wszystkie słoiczki z farbami tego pakietu mają pojemność 10 ml.




Farby tej palety pochodzą z serii C, charakteryzującej się doskonałym układaniem za pomocą aerografu, świetnym kryciem i bardzo trwałą powierzchnią, cenioną przez wielu modelarzy. Cechą charakterystyczną tych farb jest ich specyficzny zapach ale przede wszystkim krótki czas wysychania. 

Przy zastosowaniu farb serii C pamiętać musimy o dobrym rozcieńczeniu za pomocą dedykowanego thinera. Tu proponuję użycie rozcieńczalnika z opóźniaczem
z charakterystyczną żółtą etykietą (Mr. Color Leveling Thinner. Te dostępne w różnych pojemnościach: 110, 250 i 400 ml).





Przedstawione tu tematyczne zestawy farb poszerzają paletę doskonałej jakości produktów tego uznanego producenta chemii dla modelarzy.
Bez wątpienia to doskonała propozycja dla modelarzy specjalizujących się w budowie drugowojennych amerykańskich okrętów wojennych.




Opisane wyżej zestawy farb są nowością, niebawem trafią na sklepowe półki dobrych sklepów modelarskich.




                                                                        http://mrhobby.pl

niedziela, 21 stycznia 2018

ŻYWIECKIE GODY W MILÓWCE 2018


Gody Żywieckie noszą ślady długiej, lokalnej tradycji.
W tradycji słowiańskiej jest to święto upamiętniające przesilenie zimowe, czyli zwycięstwo światła nad ciemnością tudzież dnia nad nocą. Zwycięstwo światła (lub jasnej strony mocy - własny przypis) przynosi ludziom radość i nadzieję. Święto godowe zostało określone przez dawnych Słowian kolędą, więc Gody nazwać można lokalną formą kolędowania. 

Tradycja świętowania godów trwa niemal w niezmienionej formie od lat. Zmieniają się stroje roztańczonej społeczności okraszone współczesnymi akcentami. Bez wątpienia Gody to jeden z bardziej rozpoznawalnych akcentów tych stron - bardzo barwne, wesołe święto pochłaniające okoliczną ludność i ściągające licznie turystów.

Byłem, widziałem a na zdjęciach przedstawiam to, co zobaczyć można było w tym roku w Milówce.





















































































fot. R. Lebioda
styczeń 2018