środa, 1 marca 2017

SPIELWARENMESSE NUREMBERG 2017, relacja z targów


Relacja z targów w Norymberdze.

 


Norymberga organizuje jedne z największych targów zabawek na świecie. Każdego roku impreza gromadzi producentów i dystrybutorów tego sektora biznesowego a także zainteresowanych odbiorców końcowych. W tym roku targi odbyły się w dniach 1 – 6 lutego. Od wielu lat obecny jest tu akcent sektora modelarstwa redukcyjnego. Na ogromnej przestrzeni wystawienniczej norymberskiego centrum targowego zgromadziło się wielu producentów – w tym wspomnianych firm specjalizujących się w modelarstwie redukcyjnym. Targi są idealnym miejscem zaprezentowania oferty przez producentów i dystrybutorów. Pięknie przygotowane stoiska prezentują to, co najlepsze i w jak najlepszym wydaniu. Nieodłącznym elementem jest też prezentowanie nowości wydawniczych, jakie miały miejsce podczas tegorocznej edycji targów. Te właśnie w sposób szczególny budzą zainteresowanie, chcąc zobaczyć co nowego oferują nam producenci i co trafi niebawem na sklepowe półki. Na targach oglądać można było stoiska wielu firm znanym modelarzom. Wśród wystawców między innymi takie marki jak: Airfix, Ammo of Mig Jimenez, Eduard, Hasegawa, IBG Models, Mirage Hobby, Revell, Tamiya Trumpeter /Hobby Boss czy Zvezda. Targi dają tą możliwość, że oprócz zapoznania się z ofertą i nowościami można porozmawiać i wymienić swoje opinie z przedstawicielami firm producenckich.
 
 



Nowości wydawnicze na tegorocznych targach były widoczne niemal wszędzie. Nic dziwnego – każdy chce się pochwalić inicjatywą a przede wszystkim wywołać możliwie najwyższe zainteresowanie swoim stoiskiem.

Airfix wiele nowych pozycji w swojej ofercie, wśród nich m.in. oczekiwany model P 51-D Mustang w skali 1:48. To kolejna świetna wiadomość dla wielbicieli płatowców w tej skali tym bardziej, że Airfix wydając kolejne nowe pozycje uzyskuje bardo przychylne recenzje. Inna nowość  to model JU-87 w skali 1:48 oraz wodnopłatowca Supermarine Walrus Mk. I (z opcją budowy modelu ze skrzydłami w pozycji złożonej).

Nowości Ammo of Mig Jimenez to głównie akcesoria, dodatki i chemia dedykowana modelarzom. I tu nie zabrakło nowinek: od nowych farb olejnych w nowej postaci (Oilbrusher), czy kolejnych serii farb dedykowanych do konkretnych tematów czy modeli.




 




 










Czeski Eduard chciał koniecznie wyróżnić się estetyką stoiska. Drewniana ‘boazeria’ okalająca stoisko rzucała się w oczy a jeszcze bardziej to co czekało na wystawie. Tu wiele kolejnych nowych wydań – głównie dodatków do modeli. Na wyróżnienie zasługuje replika silnika do modelu Mosquito od Tamiya w skali 1:32. Firma ta na bieżąco produkuje dodatki fototrawione i żywiczne do nowości modelarskich. Uznanie zyskali także dzięki modelom jakie wypuszczają i które pod względem jakości i bogactwa dodatków mogą być przykładem dla innych producentów.

Polski producent – firma IBG Models zaprezentowała swoje hity z ub. roku – serię Rosomaków, które mogły ucieszyć wielu modelarzy zainteresowanych współczesną bronią pancerną. W Norymberdze producent ten zaprezentował kolejne nowości w tym bardzo ciekawy model pojazdu z okresu II WŚ – Scammel Pioneer SV2S w skali 1:35. Muszę przyznać, że replika ta zrobiła na mnie i wielu oglądających bardzo pozytywne wrażenie. Chce się wręcz powiedzieć, że wielu modelarzy z dozą niecierpliwości będzie oczekiwało na ten bardzo ciekawy model.












Koncern Revell zaprezentował na swoim nietuzinkowym stoisku klika nowości – m.in. model odrzutowego myśliwca z okresu IIWŚ – Me 262 w skali 1:32. Wielbiciele pancerki także mogą się ucieszyć na wieść o wydaniu kolejnych pozycji: niszczyciel czołgów Elefant (1:35) czy współczesna ciężarówka wojskowa LKW 5T MAN. Pojawiło się też kilka nowych pozycji nawiązujących do sagi STAR WARS. Największe wrażenie mógł zrobić m.in. potężny Star Destroyer w skali 1:2700 (w tej podziałce długość ponad 60 cm).

Japońska Tamiya zaprezentowała dwie kolejne nowości w militarnej skali 1:48: niszczyciel czołgów Elefant oraz samobieżny moździerz Sturmtiger. Nie zabrakło też nowości w skali 1:35: pojawiła się zapowiedź brytyjskiego czołgu Valentine Mk.II/IV oraz Crusader Mk.III. W lotnictwie wojskowym także nowinka – pokazano zapowiadanego japońskiego płatowca Ki-61 w skali 1:48. Ta przepiękna replika jest potwierdzeniem poziomu jakości wykonania modeli przez tego producenta.
























































































Tegoroczne targi w Norymberdze potwierdziły, że w tym roku w świecie modelarstwa redukcyjnego będzie się dużo działo a hobbyści będą mogli przebierać w licznych nowościach wydawniczych. Zauważalny jest też swoisty wyścig producentów chcących sprostać wymaganiom modelarzy a tym samym proponując coraz doskonalsze opracowania replik.  

 


 
 
opracowanie i zdjęcia: Rafał Zbigniew Lebioda