Wreszcie modelarze mogą świętować: Kołowy
Transporter Opancerzony ROSOMAK już dostępny w sprzedaży. Biorąc pod uwagę
zapowiedzi a także późniejsze przesunięcia terminu premiery wydawnictwa,
Rosomak stał się jednym z najbardziej wyczekiwanych modeli w ostatnim czasie.
Ten piękny, polski 'kołowiec' był przez ostatnie
lata westchnieniem miłośników pojazdów militarnych a chyba najbardziej wśród modelarzy,
którzy chcieliby odtworzyć miniaturę sylwetkę Rosomaka.
Polska firma IBG od dłuższego czasu zapowiadała
wydanie repliki tego transportera. Z chwilą pierwszej zapowiedzi zadrżały serca
wielu modelarzy, którzy obserwując bieżące newsy odliczali dni do premiery
modelu. Szczerze nie pamiętam takiej sytuacji, w której tak wielu wyczekiwało
tak niewielkiego przedmiotu.
Do rzeczy.
IBG zapowiedziało kilka wersji Rosomaka.
Jako pierwszy wydany został kołowy wóz piechoty Green Devil - wersja z dwuosobową wieżyczką z szybkostrzelną armatą
Bushmaster II i bocznymi siatkami zabezpieczającymi. Model o numerze
katalogowym 35032 posiada pełne wyposażenie wnętrza. Zestaw opakowany w dużych
gabarytów pudło zwieńczone art-boxem z transporterem w boju.
Po otwarciu zawartości ukazują się nam ramki z
częściami w kolorze piaskowym. Wszystkie zapakowane starannie w osobne woreczki
foliowe zabezpieczając zawartość. Zawartość zestawu to:
- 17 ramek z częściami nadwozi a i wnętrza
pojazdu
- 1 ramka z częściami przezroczystymi
- 1 woreczek z kołami
- arkusz blaszek (boczne siatki ochronne)
- arkusz z kalkomanią ('Besta', 'Żółty' i wersja
egipska)
- instrukcja montażu
- kolorowe zdjęcie pojazdu w formacie A4 (vide
art box)
Zawartość zestawu jest bardzo okazała a to za
sprawą ilości detali włącznie z pełnym wnętrzem pojazdu.
Elementy modelu zawarte w ramkach wyglądają
bardzo ładnie: nie ma śladu po nadlewkach a pozostałości po wypychaczach form
są rozmieszczone bardzo racjonalnie nie nastręczając problemów z ich obróbką w
trakcie montażu. Dwa największe elementy zestawu to nadwozie i część spodnia
Rosomaka. Nadwozie szczególnie prezentuje się okazale z ładnie odlanymi
detalami. Widać tu dużą precyzję i zaangażowanie projektantów w opracowanie
dokumentacji i finalnych form do odlewania części modelu.
Ciekawie zaprojektowano koła Rosomaka, które
składają się z trzech części: część z bieżnikiem i dwie boczne połówki opony.
Mimo dobrego pomysłu na wykonanie kół i dość ciekawego efektu zapewne wielu
modelarzy pokusi się o żywiczne zamienniki (wydane m.in. przez firmą
Panzer-Art).
Do modelu możemy dokupić kilka dodatków waloryzujących
oferowanych przez niezależnych producentów dodatków do modeli :
- Koła żywiczne Panzer Art (nr RE35-401)
- Figurki ToRo Model - obsługa czyszcząca lufę
Rosomaka (nr 35F84)
- kalkomanie ToRo Model (nr 35D29 i 35D37)
Reasumując: warto było tak długo czekać na model
Rosomaka w tak znakomitym wydaniu. Cieszy też to, że model polskiego
transportera wypuściła rodzima firma IBG, coraz szerzej kojarzona w świecie
modelarskim.
Biorąc pod uwagę zawartość i jakość zestawu
budowa modelu prosto z pudełka powinna dać satysfakcjonujący efekt każdemu
modelarzowi. Korzystając z dostępności wielu dodatków oferowanych na rynku bardziej wymagający modelarze mogą zbudować
wierną replikę tego interesującego współczesnego kołowego transportera
opancerzonego.
