piątek, 17 lutego 2017

POLSKI ROSOMAK, IBG 1:35 (nr 35033): INBOX




Hobbyści dawno nie byli tak dopieszczani przez producentów plastikowych replik redukcyjnych. Ubiegły rok obfitował w wiele premier wydawniczych w tym jedną z bardziej wyczekiwanych - model polskiego transportera kołowego ROSOMAK. Trzecia odsłona KTO ROSOMAK ukazała się w końcu 2016 roku, stając się swoistym prezentem gwiazdowym.  Producent modelu - firma IBG Models  udostępnia tym razem polską wersję tego pięknego współczesnego wozu bojowego.  Można powiedzieć, że wersja ta była najbardziej wyczekiwanym wariantem polskiego kołowca. I wreszcie go mamy!!!


 
 

Nietuzinkowe pudło z wyrazistym wizerunkiem Rośka zawiera co potrzeba do budowy repliki w skali 1:35.

Wiele elementów znanych jest z poprzednich dwóch wydań. Zasadnicze różnice dotyczą nadwozia, elementów wieżyczki i wyposażenia. Podobnie jak w poprzednich wersjach mamy tu możliwość budowy repliki z wnętrzem. Puryści muszą zadbać tu jednak o wiele przeróbek i własnej inwencji, aby oddać realizm prawdziwej maszyny widzianej od wewnątrz.


 

Do zestawu dołączony jest mały arkusz kalkomanii dla dwóch malowań: PKW w Czadzie w 2009 roku oraz 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej. Biorąc pod uwagę zastosowanie tego wozu w polskich siłach zbrojnych wybór zaproponowany przez producenta mamy bardzo skromny. Całe szczęście na tym elemencie spoczywa słaba strona zestawu, bowiem możemy posiłkować dodatkami innych producentów, choćby TORO model.
 

Zestaw o nr 35033 zawiera jak niżej:
- 15 ramek z częściami nadwozi a i wnętrza pojazdu
- 1 ramka z częściami przezroczystymi
- 1 woreczek z kołami (bieżniki kierunkowe)
- arkusz blaszek PE
- arkusz z kalkomanią (PKW Czad, 2009 r.,11.Lubuska Dywizja Kawalerii Panc.)
- instrukcję montażu        
 Trzeci wariant Rosomaka wydany przez IBG to bez wątpienia jeden z bardziej wyczekiwanych modeli roku 2016. Rodzimy wariant wozu to baza dla wielu wariantów wykonania poza wersjami dedykowanymi przez  producenta. Dzięki producentowi repliki tego nowoczesnego wozu bojowego będą zapewne częstym tematem w licznych galeriach i wystawach konkursowych. Wielu fachowców żartobliwie powiada, że zapowiada się odrębna kategoria konkursowa pt. KTO ROSOMAK. Zważywszy na fakt wyczekiwania modelu i zainteresowanie nim wielu modelarzy pozwolę sobie powiedzieć parafrazując chiński kalendarz, że rok 2016 był rokiem ROSOMAKA.
 

 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz