poniedziałek, 21 grudnia 2015

MILLENNIUM FALCON (STAR WARS: THE FORCE AWAKENS), BANDAI 1:144 (INBOX)

 
Wspominałem o tym modelu we wcześniejszym poście.
Dla mnie jest to model tego roku. Nie tylko z uwagi na sentyment do Gwiezdnych Wojen i tegorocznej premiery 'Przebudzenia Mocy', ale ze względów czysto modelarskich opartych na precyzji wykonania i zdetalowaniu tego ciekawego statku powietrznego.

Zestaw zawiera model Sokoła , który grał w najnowszej części sagi. Skala modelu: 1 : 144.
Opakowanie kolejnego z serii SW modelu wydanego przez japońskiego producenta imponuje ciekawą grafiką oraz rozmiarami. Zawartość pudła spowodowała jego 'otyłość' dającą się wyróżnić na tle innych zestawów tej firmy a także innych.



Po otwarciu pudła widać masę ramek z częściami misternie zapakowane w folię.
Oprócz tego mamy dwa duże zestawy kalkomanii (wodne i samoprzylepne) oraz dokładną instrukcję montażu.








 
Jak wspomniałem,  jakość detali jest imponująca a ilość części dopełnia bogactwo szczegółów. Jak wszystkie modele tej serii składać można bez użycia kleju (tak!). Dowodzi to jakości wykonania i spasowania części. Do szybkiego montażu wystarczą więc dobre cążki (napiszę o tym w innym poście) i nożyk. Osobiście używam kleju modelarskiego do polistyrenu do utrwalenia konstrukcji, ale wierzcie mi, że nie jest to konieczne.

Sokoła można wykonać w dwóch pozycjach: w locie i na płozach.
Pozycja w locie - umożliwia to załączona podstawka z imitacją pustynnego podłoża.




Instrukcja montażu, choć w języku japońskim jest bardzo dokładna i ciekawie przedstawia etapy montażu płatowca. Kolejność etapów jest ważna - w innym wypadku możemy mieć problem z prawidłowym złożeniem modelu.



Sokoła można wykonać z podświetlanym napędem dzięki dedykowanemu do modelu zestawowi, który można dodatkowo zakupić. Zestaw ów składa się z elementu zasilającego na baterie oraz diod led z okablowaniem. Wszystko ładnie i prosto się komponuje, co ułatwia fragment instrukcji poświęcony temu wariantowi. Wadą dodatkowego zestawu jest cena. Kosztuje niemal drugie tyle, co model. Pozostaje więc własna inwencja twórcza i dostępne na rynku komponenty w  konkurencyjnych cenach. No i frajda z kolejnego wyzwania, które w modelarstwie jest normą i nowym wyzwaniem dającym dodatkową satysfakcję i emocje w budowaniu repliki redukcyjnej.

Do zestawu dołączony jest duży arkusz kalkomanii do barwienia poszycia fragmentów płatowca. Ja osobiście rezygnuję z tego wariantu na rzecz malowania po wstępnym przygotowaniu i maskowaniu powierzchni.

 

Proces malowania Sokoła ułatwić może barwna plansza z wizerunkiem tego wyjątkowego pojazdu. Plansza dostępna jest na ostatniej stronie instrukcji montażu modelu. Można się na niej wzorować także pod kątem nanoszenia śladów eksploatacji i uszkodzeń, dobrze widocznych na grafice.



Tyle o zawartości zestawu.
Niebawem relacja z budowy Falcona i finałowa galeria.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz