wtorek, 9 lipca 2019

Crusader Mk. I / III / IBG Models (nr 72065 / 72070) - RECENZJA






Crusader Mk. I / III (nr 72065 / 72070)
IBG MODELS
Skala 1:72

Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem testowe ramki z częściami Crusadera na tegorocznych targach w Norymberdze miałem przeczucie, że będzie to jedna z istotnych modelarskich premier tego roku. Po targach wyczekiwanie na zapowiadane modele Crusaderów (bo od razu zapowiadane były dwie konstrukcje) było duże i potwierdzało duże zainteresowanie tymi modelami.
Modelarze nauczeni cierpliwości ze spokojem wyczekiwali tej premiery. Aż w końcu pojawiła się marketingowa zapowiedź, od której niewiele było trzeba by modele trafiły do na sklepowe półki. Niezwłocznie postanowiłem po nie sięgnąć i w zaciszu swojego warsztatu przyjrzeć się nowinkom znad Wisły.






Polski producent - firma IBG Model wydała za jednym zamachem dwie wersje tego uroczego pancernego pojazdu z okresu drugiej wojny światowej: 
Wersja MK.I i MK. III.
Obie bazują na zasadniczych częściach w postaci tzw. wanny, nadwozia i układu jezdnego.
Zasadnicze różnice to wieża, działka oraz kilka innych detali o których poniżej.  
Oba modele zapakowano w charakterystyczne dla IBG Models opakowanie z wizerunkami poszczególnych wersji czołgu.
Tzw. artboxy są coraz piękniejsze - nie szczędzę mojej opinii przy jakiejkolwiek okazji kontaktu z producentem.
Chce się powiedzieć - jeśli zawartość jest tak piękna jak samo opakowanie to mamy prawdziwy rarytas. Czy tak jest? Sprawdzamy - jak w pokerze. 
Zawartość zestawu to ramki zapakowane w plastikowe, transparentne woreczki, instrukcja montażu w formie kolorowej książeczki w formacie A4, arkusz kalkomanii oraz arkusz z elementami PE. Zatem typowo jak na zawartość zestawu tego producenta. 

Crusader Mk.I (nr 72065)
Konstrukcja tego brytyjskiego czołgu z okres IIWŚ ma wielu miłośników. Nic dziwnego, bryła bardzo zgrabna i wyjątkowo „urocza” jak na machinę do niszczenia wroga. Historia użycia tego pojazdu w działaniach wojennych potwierdziła jego skuteczność i przewagę nad wrogiem.
Wozy te szczególnie zasłużyły się w zwycięskich działaniach w Afryce Północnej przyczyniając się do klęski Lisa Pustyni (Erwin Rommel).



Model zaprojektowano podobnie do innych konstrukcji w kali 1:72 wydanych przez IBG Models. 
Podział konstrukcyjny repliki jest logiczny, nie ma rewolucyjnych udziwnionych rozwiązań.
Po bliskim zapoznaniu się z elementami wyciąganymi z woreczków widać, że mamy do czynienia z modelem redukcyjnym, nie zabawką.
Elementy rozmieszono na kilku ramkach. W tej wersji jest ich pięć (plus układ jezdny - ten osobno, poza ramkami).
Wspomniany układ jezdny zaprojektowano w sposób przewidywalny dla tej skali (i innych produktów IBG): w zestawie mamy gotowy układ kół jednych z gąsienicami. Doklejamy tu tylko wewnętrzne elementy kół jezdnych zawartych w zestawie.






Tak zaprojektowany wymagający element zestawu w skali ma swoje zalety - nie ma zabawy z malutkimi ogniwkami i paskami trakcji i nieprzewidywalnym efektem końcowym.
Jak dla mnie ten wymagający, charakterystyczny element pojazdu gąsienicowego zaprojektowano kapitalnie bez obawy o utratę zabawy przy montażu repliki.
Wanna i górna część kadłuba montowana jest klasycznie, bez niespodzianek.   
Wieża czołgu składa się z kilku elementów. Bardzo sensownie podzielono ją na elementy składowe do montażu. Widoczne wyraźne detale włącznie z typowym, gęstym nitowaniem tego elementu. Zasadnicza część - działo to element do potencjalnej waloryzacji o produkt spoza zestawu (metalowa lufa). 

















Do zestawu dołączono arkusz z elementami PE. Ten stanowi osłony boczne układu jezdnego czołgu.
Dzięki delikatnej blaszce PE możemy dość realistycznie odtworzyć ten element w miniaturce.
Dołączona do zestawu kalkomania umożliwia wykonanie pojazdu w trzech wersjach - wszystkie operujące w Afryce Północnej w 1941 roku.


Crusader Mk.III Anti Air Tank with Oerlikon Guns (nr 72070)
To kolejna wersja omawianego brytyjskiego, drugowojennego czołgu.
Konstrukcja ta różni się od wcześniej opisywanego wariantu Mk.I wieżą a także samymi działkami w niej zainstalowanymi.




Mowa o wersji z działkami Oerlikon przeznaczonej do zwalczania wrogiego lotnictwa. 
Zestaw bazuje na wersji Mk.I z wyłączniem wieży czołgu. Ta przystosowana do zdainstlowania dwóch dział p.lotniczych.

Do modelu dołączono też inny arkusz z elementami PE - tu także do imitowania osłon bocznych układu jezdnego pojazdu.
Arkusz kalkomanii umożliwia wykonanie Crusadera w dwóch wersjach w innym też okresie wojny (1944 rok).

Jedna z wersji może być też szczególnie interesująca dla rodzimych modelarzy, bowiem odnosi się do 1. Dywizji Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie (1944 r.). 
















Jak na wstępie - modele brytyjskich czołgów Crusader I /III stanowią godną kontynuację replik pojazdów wojskowych okresu IIWŚ tego producenta w skali 1:72. 
Na podkreślenie zasługuje poziom wykonania replik: od jakość tworzywa, szczegółowości elementów, logiczny podział i jak przystało na polskiego producenta rodzimy akcent w postaci choćby wariantu odnoszącego się do naszej historii. Z niecierpliwością czekamy na kolejne produkty tej firmy, które tak miło zaskakują zarówno jakością jak i tematyką.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz